Ochronę ujęć wód podziemnych organizuje się w zależności od szczelności utworów położonych nad warstwą wodonośną, chroniących ją przed infiltracją zanieczyszczeń z powierzchni. Dla ujęć wód słabo izolowanych ustawa Prawo wodne z 2017 r. przewiduje ustanawianie z urzędu strefy ochrony bezpośredniej i strefy ochrony pośredniej. Obecnie mamy w Polsce ponad 370 ustanowionych stref ochrony pośredniej, a pod rządami znowelizowanej ustawy Prawo wodne ma ich być około 2100 [1]. Biorąc pod uwagę, że przeciętna strefa ma powierzchnię około 4 km2, można szacować, że w kraju łącznie zajmą one powierzchnię zbliżoną do powierzchni całego województwa opolskiego. Dlatego w najbliższych latach problem stref ochrony ujęć wód podziemnych będzie na pewno szeroko dyskutowany.
1. Strefowy system ochrony ujęć wód podziemnych
W Polsce od roku 2001 ustawa Prawo wodne nie przewiduje innych stref poza strefą ochrony bezpośredniej i strefą ochrony pośredniej, a więc dwustrefowy system ochrony ujęć, zaś na świecie jest przyjęty system trójstrefowy, uwzględniający dodatkową strefę, u nas nazywaną „sanitarną” lub „prewencyjno-sanitarną”.
Każda z trzech stref ma inne zadanie i wymaga zastosowania innych obostrzeń w użytkowaniu terenu, zapewniających odpowiednią ochronę ujęcia ze względu na skuteczność izolacji ujmowanej warstwy wodonośnej.

Rys. 1. Trójstrefowy system ochrony ujęć wód podziemnych przy niewystarczającej izolacji przed infiltracją zanieczyszczeń z powierzchni terenu do poziomu wodonośnego
Kierując się tym kryterium, dla każdego ujęcia, gdy istniejące utwory geologiczne dobrze izolują ujmowaną warstwę wodonośną, wystarczającym zabezpieczeniem jest ustanowienie strefy ochrony bezpośredniej. Gdy, natomiast, brak jest utworów skutecznie izolujących ujmowaną warstwę wodonośną, powinno się ustanawiać strefę ochrony bezpośredniej i strefę ochrony pośredniej.
Jednak z uwagi na bezpieczeństwo sanitarne i zabezpieczenie ujęcia przed zamachem terrorystycznym na ujęcie, powinno się ustanawiać dodatkową strefę prewencyjno-sanitarną, co stanowi zastosowanie powszechnie przyjętego na świecie systemu trójstrefowej ochrony ujęć wody.
W istniejącej sytuacji, w Polsce wydaje się, że byłoby dużą przesadą, aby dla małych ujęć stosować system trójstrefowy. Należy odróżnić ujęcia, co do których ryzyko akceptowalne w warunkach pokojowych wymaga stosowania strefy prewencyjno-sanitarnej.
Na rysunku 1 pokazano schemat trójstrefowego systemu ochrony ujęcia wody mającego 3 studnie, z których każda otoczona jest własną strefą ochrony bezpośredniej o powierzchni około 400 m2 (strefa I), a następnie zespół studni jest otoczony strefą prewencyjno-sanitarną o szerokości 125 m (strefa II), zajmując teren o powierzchni około 11 ha i wchodzi w skład obszaru strefy ochrony pośredniej (strefa III) o powierzchni 4,3 km2.
Zadaniem strefy pierwszej, tj. strefy ochrony bezpośredniej, jest zabezpieczenie przed zanieczyszczeniem urządzenia technicznego, jakim jest studnia i jej bezpośrednie otoczenie w promieniu od 8 do 10 metrów od otworu wiertniczego. Dokonanie tej ochrony jest bardzo ważne nie tylko ze względu na konieczność skutecznego zapewnienia odpowiedniej jakości wody, ale też daje społeczeństwu poczucie pewności, że źródło wody jest prawidłowo chronione przed zanieczyszczeniem przypadkowym lub umyślnym. Na obecnym etapie rozwoju cywilizacji oczekiwanie takie jest uzasadnione i musi być realizowane, niezależnie od tego czy są ogłoszone odpowiednie przepisy.
W przypadku niedostatecznej izolacji warstwy wodonośnej zasilającej ujęcie, ustawa Prawo wodne przewiduje potrzebę ustanowienia także strefy ochrony pośredniej.
Zadaniem tej strefy jest zabezpieczenie jakości wody przed zanieczyszczeniem chemicznym pochodzącym z terenu, pod którym woda zmierza do ujęcia. Jej granica jest położona w odległości 25 lat przepływu wody do ujęcia. Jeżeli czas przepływu wody od granicy obszaru zasilania do ujęcia, jest dłuższy niż 25 lat, uznaje się że ustanawianie odleglejszej granicy jest nieefektywne. Właścicieli i użytkowników terenu w tej strefie obowiązują różne obostrzenia przewidziane ustawą, zaś ich niedotrzymanie jest karane po fakcie wykroczenia. Jest to więc bierna ochrona ujęcia, a nie aktywne uniemożliwianie dokonania wykroczenia. Akt ustanowienia strefy ochrony pośredniej jest ważnym i potrzebnym dokumentem określającym zakazy obowiązujące na dużym obszarze, obejmującym wiele km2, ale akt ten nie dostrzega wrażliwego terenu sąsiadującego z ujęciem, który wymaga szczególnej czujności i troski. Nieporównywalne są skutki zanieczyszczenia terenu w strefie ochrony pośredniej, w odległości np. 50 m od studni, z takim samym zdarzeniem na końcu tej strefy, w odległości np. 4 km.
Aby prowadzić aktywną ochronę na terenie bliskim ujęcia, trzeba mieć prawa właścicielskie, a nie tylko prawo, by w roli petenta wnieść sprawę o wykroczenie przeciw sprawcy, który już złamał zakaz, dokonując zanieczyszczenia. Zatem, aby osiągnąć większe bezpieczeństwo, teren należy wykupić i założyć na nim dodatkową strefę prewencyjno-sanitarną, której zadaniem jest ochrona jakości wody podziemnej na końcowym etapie zdążania jej pod ziemią do ujęcia, tj. w pasie od 100 do 150 m od studni, który woda przebywa w czasie liczonym w tygodniach. Tak postępuje się w innych krajach.
W Niemczech i w Holandii uważa się, że są sytuacje, gdy uzasadnione jest zastosowanie nawet czterech stref różniących się sposobem ochrony i surowością obostrzeń [2]. Jest to wynikiem dostrzegania, że całego kraju nie można traktować jednolicie, gdyż na jego obszarze występują różne warunki klimatyczne, morfologiczne i przyrodnicze, zaś same tereny, na których ustanawia się strefy, są bardzo zróżnicowane pod względem rodzaju i struktury zagospodarowania, antropopresji i innych czynników.
Dla przykładu, można podać, że w niemieckich przepisach wyróżnia się trzy strefy ochrony ujęć wód podziemnych słabo izolowanych:
- strefa I – stanowiąca obszar ujęcia na terenie którego jest zabroniona wszelka działalność niezwiązana z ujęciem;
- strefa II – będąca wewnętrzną strefą ochrony, obejmującą 50-dniowy czas przepływu wody w warstwie wodonośnej, w której dopuszcza się tylko ruch pieszy i działalność rolniczą;
- strefa III – stanowiąca zewnętrzną strefę ochrony, gdzie obostrzenia dotyczą cmentarzy, produktów ropopochodnych i chemicznych oraz silnych emitorów zanieczyszczeń;
przy czym strefy II i III mogą być podzielone dodatkowo na podstrefy A i B [3].
W Wielkiej Brytanii ochrona jest trójstrefowa, gdzie:
- strefa I – obejmuje teren 50-dniowego przepływu wody;
- strefa II – obejmuje teren 400-dniowego przepływu, ale nie mniejszy niż 25% obszaru zasilania;
- strefa III – obejmuje cały obszar zasilania [4].
W elaboracie Państwowej Służby Hydrogeologicznej [5], słusznie stwierdzono, że w latach 1991–2001 w Polsce był prawnie usankcjonowany trójstrefowy model ochrony wód podziemnych, zgodny z podejściem stosowanym powszechnie na świecie, wszędzie tam gdzie problem ten jest prawnie uregulowany… Niestety, od roku 2001 nowa wersja Prawa wodnego sankcjonowała tylko dwustrefowy model ochrony ujęć.
Także np. prof. J. Górski stwierdza, że istniejące w Polsce przepisy i procedury prawno-administracyjne w zakresie stref ochrony ujęć wód podziemnych odbiegają w sposób znaczący od istniejących w krajach europejskich i nie zapewniają właściwej ochrony ujęć. W swej publikacji [2] zamieścił on tabelę zawierającą istotne informacje o strefach jakie stosowane są w Niemczech, Austrii, Belgii, Finlandii, Holandii, Francji, Szwajcarii, na Węgrzech i w Szwecji. Z tej tabeli można wyprowadzić następujące spostrzeżenia:
- W Niemczech strefa pierwsza ochrony studni ma co najmniej 10 m szerokości, ale gdy jest potrzeba, to może sięgać nawet do 100 m, a więc staje się wtedy strefą, którą w Polsce nazywamy sanitarną.
- We żadnym z wymienionych krajów nie stosuje się modelu dwustrefowego, lecz co najmniej trójstrefowy.
- Zasięg pierwszej strefy ochrony często wynosi od 50 do 60 dni przepływu wody.
- W Niemczech i w Szwajcarii strefa trzecia dzielona jest na podstrefy I i II, co faktycznie wprowadza podział na cztery strefy, a w Holandii nawet na pięć stref.
- Obostrzenia w strefach maleją wraz ze wzrostem odległości od ujęcia.
Wiadomo, że w Polsce przepisy dotyczące stref ochrony ujęć wód podziemnych wymagają aktualizacji i byłoby dobrze, aby podane spostrzeżenia były chociaż częściowo uwzględnione w treści tworzonych nowych aktów regulujących tę dziedzinę.
Aktualnie polskie prawodawstwo całkowicie ignoruje strefy ochrony sanitarnej. Można odnieść wrażenie, że twórcom przepisów nie są znane podstawowe podręczniki z dziedziny zaopatrzenia w wodę, choćby takie jak:
- „Wodociągi i kanalizacja” – praca zbiorowa naukowców z Politechniki Warszawskiej, wydana w 1971 r., zawierająca rozdz. pt. „Strefy ochrony sanitarnej ujęć wody podziemnej”;
- „Wodociągi” – autorstwa naukowców z Politechniki Krakowskiej K. Knapika i J. Bajera z 2011 r., zawierający rozdz. pt. „Strefy ochrony sanitarnej ujęć wody”;
- „Zaopatrzenie w wodę” prof. Z. Suligowskiego z Politechniki Gdańskiej z 2014 r., zawierający rozdz. pt. „Ochrona sanitarna ujęć wód podziemnych”.
Obecnie wielu ludziom wydaje się, iż skoro w drugiej połowie ubiegłego stulecia nastąpiło opanowanie epidemicznych ognisk w kraju, to nastały czasy, w których problemy te nas nie dotyczą. Jest to oczywiście pogląd mylny, zaś doświadczenie uczy, że mikroorganizmom nie można pozostawić okazji do egzystencji i rozprzestrzeniania się. Mogą zdarzać się sytuacje umożliwiające im przedostanie się przez postawione bariery, właśnie tam, gdzie zaniechano dokładności w uszczelnieniu. Ochrona ujęć jest jedną z wielu barier chroniących społeczeństwo i przeciwdziałających rozprzestrzenianiu się mikroorganizmów chorobotwórczych. A jaka bariera chroni ujmowaną wodę z warstwy niedostatecznie izolowanej od powierzchni terenu? – Strefa ochrony bezpośredniej to tylko techniczna bariera, chroniąca przed najściem szkodnika, a strefa ochrony pośredniej, jest ochroną bierną na obszarze liczonym w kilometrach kwadratowych. Według analizy zbioru 103 stref, przeciętna wielkość wynosi 4,3 km2, a taki obszar na pewno nie jest przestrzenią na której można organizować skuteczną ochronę sanitarną.
Skoro nie ma w ustawie stref ochrony sanitarnej, a istnieje taka potrzeba, to urzędnicy znaleźli sposób i w niektórych aktach ustanowienia stref ochrony pośredniej stosowane są stwierdzenia, że „w obrębie terenu ochrony pośredniej wyznacza się obszar o zaostrzonych warunkach ochrony”, a te „zaostrzone warunki”, to po prostu część wymogów, jakie zawsze musi spełniać strefa ochrony sanitarnej, by zabezpieczyć właściwą jakość wody ujmowanej. Jest to niezbity dowód na celowość istnienia w Polsce systemu trójstrefowego.
2. Strefy prewencyjno-sanitarne ujęć wód podziemnych
Strefa prewencyjno-sanitarna powinna być usytuowana wokół każdego większego ujęcia komunalnego i znajdować się w granicach strefy ochrony pośredniej. Każdy właściciel komunalnego ujęcia wody jest zobowiązany do przeciwdziałania przedostaniu się zanieczyszczeń mogących znacząco pogorszyć jakość wody spożywanej przez ludność. Tam gdzie ujmowana warstwa wodonośna nie jest dostatecznie izolowana od zanieczyszczeń pochodzących z powierzchni terenu, zawsze istnieje niebezpieczeństwo skażenia wody. Dlatego, właściciel ujęcia powinien zadbać o stworzenie właściwej ochrony, pamiętając, że nie ma przeciwskazań do działalności takiej jak objęcie dozorem pasa terenu położonego na zewnątrz terenu ochrony bezpośredniej. Jak szeroki ma być ten teren i na ile jest prawdopodobne jego zanieczyszczenie, jest to każdorazowo kwestia oceny indywidualnej, przy czym najistotniejsze jest, w czyim władaniu znajduje się teren i jaki mamy wpływ na gospodarowanie na nim.
Iluzją jest oczekiwanie, że skoro strefa ochrony pośredniej została ustanowiona w formie rozporządzenia, to odpowiednie inspekcje państwowych organów dopilnują właściwego stanu w otoczeniu ujęcia. W obecnej sytuacji nie należy też czekać na nowe akty prawne w tej dziedzinie, bo ustawodawstwo nigdy nie zastąpi umiejętności asekuracji od zagrożenia. – Ochrona ujęć jest umiejętnością wymagającą przezorności, a tej nie zastąpią najlepsze przepisy.
W pasie terenu położonym blisko studni może pojawić się emitor zanieczyszczenia warstwy wodonośnej wywołujący skutki w jakości wody ujmowanej w czasie wykluczającym możliwość podjęcia akcji przeciwdziałania. Załóżmy, że w wyniku awarii cysterny przewożącej ropę drogą publiczną wiodącą przez teren ochrony pośredniej, nastąpiło skażenie warstwy wodonośnej w odległości jaką woda przepływa pod ziemią przez 15 lat. W tym czasie należy podjąć działania zapobiegające dostawie skażonej wody dla ludności, np. wykonując otwory do monitorowania przepływu zanieczyszczeń i w oparciu o uzyskane dane rozważyć wprowadzenie bariery zapobiegającej napływowi skażonej wody ku ujęciu, czy podjęcie budowę ujęcia zastępczego. Jeżeli to samo zdarzy się bliżej, np. między ujęciem, a miejscem z którego woda płynie do ujęcia jeden rok, to możliwości przeciwdziałania są już bardzo małe i powstało ryzyko niepowodzenia. T. Błaszyk i A. Pawuła pisali, że „konsekwencją silnego zanieczyszczenia chemicznego wód podziemnych dopływających do ujęcia, jest likwidacja ujęcia. Nowe ujęcie wody winno być wówczas wykonane poza strefą oddziaływania ogniska zanieczyszczenia” [6].
Zagrożeniem może też być ognisko zanieczyszczenia bakteriologicznego. Przy filtracji wody przez 100÷150-metrową warstwę gruntu otaczającego ujęcie, w strefie prewencyjno-sanitarnej można oczekiwać zadawalającego efektu redukcji zanieczyszczenia mikroorganizmami, jakie mogłyby zagrażać ujęciu. Zastosowanie mniejszej lub większej z podanych szerokości strefy zależy od czasu przepływu zanieczyszczenia przez grunt otaczający ujęcie, w którym ulega ono znacznej redukcji. Czas ten można szacować na od 1 do 5 lat od rozpoczęcia się emisji zanieczyszczenia.
Aby ustalić, jakie są prędkości przepływu wody w strefach ochrony pośredniej, przeanalizowano 36 stref. Ustalono, że średnie prędkości przepływu wody w warstwie wodonośnej od granicy strefy do ujęcia, a więc w czasie 25 lat, wynoszą od 0,05 m/d do 0,45 m/d.
Gdy mamy założoną strefę o szerokości 100 m, to przy niedużej prędkości przepływu wody w złożu, np. 0,05 m/d, czas przepływu zanieczyszczenia może wynosić 2000 dni. Jest to czas wystarczający do podjęcia odpowiednich działań zapobiegających skutkom zanieczyszczenia wody. Przy prędkości przepływu 0,45 m/d i szerokości strefy 150 m, mamy do dyspozycji 300 dni, co jest czasem wymagającym wielkiej operatywności, by zorganizować skuteczne działania zapobiegawcze. W obu przypadkach strefa o szerokości od 100 do 150 m daje pewne możliwości czasowe na podjęcie manewru przeciwdziałającego.
Są to szerokości pasa terenu przyjęte wg kryterium długości drogi filtracji. Jednak szerokość tak określonego pasa należy dostosować do istniejących warunków terenowych, uwzględniając granice własności i inne lokalne czynniki.
Ocena zasadności założenia strefy prewencyjno-sanitarnej powinna być zawsze poparta opinią terenowo właściwego inspektora sanitarnego, znającego problemy zdrowia publicznego w danej okolicy.
Strefa prewencyjno-sanitarna ma szanse realizacji, gdy studnie na ujęciu są usytuowane w niedużych odległościach od siebie. Analiza wzajemnych odległości między studniami przeprowadzona dla 61 ujęć komunalnych (mających więcej niż dwie studnie) wykazała, że rozstaw do 100 m ma 1/3 ujęć, zaś pozostałe ujęcia mają rozstaw w granicach od 100 do 300 m, a sporadycznie nawet 500 m. Świadczy to, że na większości ujęć jest niemożliwe, aby pas terenu o szerokości np. 100 m był wykupiony wokół studni rozstawionych co kilkaset metrów. W takich przypadkach należy organizować dozór terenu poprzez ciągłe monitorowanie drogą elektroniczną oraz okresowe patrolowanie przez pracowników wodociągu.
Dozór ten ma też znaczenie dla ochrony ujęcia przed agresją. Wypadki agresji wobec ujęć wody podziemnej, dotychczas występujące w Polsce, są incydentami wywołanymi sporadycznie, przeważnie przez osoby niezrównoważone psychicznie. Jest to zjawisko niegroźne i nieczęste. Osoby takie z reguły nie są w stanie uporać się z technicznymi trudnościami, jakie stwarza prawidłowa obudowa studni i jej ogrodzenie wykonane dla spełnienia wymogów strefy ochrony bezpośredniej. Jednak zwraca się uwagę na wzrastające możliwości agresji terrorystycznej, które mogą pojawić się w każdej sytuacji, często najbardziej niespodziewanej i spowodować szkody, wywołujące niepotrzebny niepokój społeczny. W warunkach pokojowych, gdy sytuacja bezpieczeństwa publicznego jest ustabilizowana, dla zapobiegnięcia takim incydentom, jeżeli nie jest możliwe ogrodzenie zespołu studni, należy wprowadzić zdalne monitorowanie, dozorowane przez dyspozytora SUW. Wprawdzie samo monitorowanie nie chroni, ale daje orientację czy są podejmowane próby wtargnięcia oraz w przypadku uzasadnionym umożliwia uruchomienie przeciwdziałania doraźnego.
Opisane czynności dozoru i ochrony ujęcia mają charakter prewencyjny, a że występują w terenie chronionym także pod względem sanitarnym, są powodem, iż strefę nazwano prewencyjno-sanitarną.
W warunkach zagrożenia atakiem terrorystycznym lub dywersyjnym, strefa taka może wzmocnić bierną ochronę ujęcia, gdyż typowe ujęcie wód podziemnych można skutecznie zaatakować w pięciu miejscach, którymi są: przewody łączące ujęcie z SUW, urządzenia energetyki zasilające ujęcie, głowice obudowy studni, piezometry i grunt w pobliżu studni (np. w strefie ochrony bezpośredniej). Atak może być przeprowadzony przy pomocy materiału wybuchowego, bądź w sposób cichy, przy pomocy środków toksycznych, zależnie od możliwości realizacji i zamierzonego efektu.
Strefa prewencyjno-sanitarna utworzona w sposób przemyślany, umiejętnie wyposażona w instalacje ostrzegawcze i w kamery, zwiększa bezpieczeństwo ujęcia, zarówno w warunkach pokojowych, jak i w czasie zagrożenia wojennego.
Innym problemem, związanym z założeniem strefy prewencyjno-sanitarnej, jest pytanie – począwszy od jakiej wydajności ujęcia powinno się zakładać strefę, aby ryzyko było akceptowalne w warunkach pokojowych? – W dostępnej polskiej literaturze brak jest takich wskazań, poza stwierdzeniami, że np. „ocena ryzyka to porównanie wyznaczonych wartości z kryteriami akceptowalności ryzyka, co jest podstawą do analizy bezpieczeństwa” [7].
Wydaje się słusznym, aby zastosować zasadę akceptowalności ryzyka, wyrażającą się prawdopodobieństwem wystąpienia mniejszych szkód w wyniku ewentualnego uchybienia w jakości wody dostarczonej mniejszym skupiskom ludności, niż dostarczonej dużym miastom. Granicy między pojęciem mniejszego skupiska a większego, po przetransponowaniu na ilość produkowanej wody, można doszukać się w okolicy 1000 m3/d.
Praktyka wykazuje, że strefy prewencyjno-sanitarne egzystują na niektórych ujęciach wodociągowych w Polsce, a wśród nich na ujęciu wód podziemnych:
- w Suwałkach [9] i we Włocławku („Krzywe Błota”) [8], gdzie nazwano je „obszarem o zaostrzonych warunkach”;
- w Ełku, gdzie występuje pod nazwą „sektor A” [10];
- w Toruniu („Mała Nieszawka”) [5] i w Koninie („Kurów”) [5], gdzie nazwano je „strefą wewnętrzną”.
Tu należy wyjaśnić, że ta ostatnia nazwa została wprowadzona w latach 1991–2001 przez rozporządzenie Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa [11], które rzeczowo i zwięźle traktowało temat ochrony ujęć. Mimo, że rozporządzenie zostało unieważnione przez Prawo wodne z 2001 r., to jest ono nadal wartościową pozycją w literaturze technicznej. Rozporządzenie stwierdzało, że strefę ochronną dzieli się na:
- teren ochrony bezpośredniej;
- teren ochrony pośredniej:
- wewnętrzny, przylegający do terenu ochrony bezpośredniej,
- zewnętrzny.
Jak z powyższego wynika było to zastosowanie trójstrefowego systemu ochrony wód podziemnych.
Wprowadzono wtedy zasadę, że strefa ochrony pośredniej dzielona była na strefę zewnętrzną („ochrony chemicznej”) o zasięgu 25 lat przepływu wody do ujęcia i strefę wewnętrzną o zasięgu 30 dni przepływu („ochrony biologicznej”), czyli faktycznie pełniącą część funkcji strefy sanitarnej.
Ustawa Prawo wodne z roku 2001 zniosła pojęcie strefy wewnętrznej, co przyczyniło się do braku odpowiedniej asekuracji sanitarnej komunalnych ujęć wód podziemnych w Polsce.
Jednak wielu właścicieli ujęć komunalnych, doceniając ważną rolę ochrony sanitarnej, realizuje ją nadal, czego dowodem jest wymienione pięć miast, nieprzejmujących się brakiem formalnego przepisu ustawowego, gdyż dla rozumnego działania nie jest on konieczny.
Obostrzenia, jakie należy stosować na terenie strefy prewencyjno-sanitarnej wynikają nie tylko z faktu, że znajduje się ona w granicach strefy ochrony pośredniej i tym samym jest objęta obostrzeniami wymaganymi przez ustawę Prawo wodne, ale także dlatego, że na jej terenie powinny być stosowane dodatkowe wymagania wynikające z dobrej praktyki zawodowej w dziedzinie zaopatrzenia ludności w wodę do picia, a więc:
- zakaz pobytu osób niezwiązanych z eksploatacją ujęcia;
- zakaz przejazdu wszelkich maszyn i pojazdów nieobsługujących ujęcia;
- zakaz budowy dróg i ścieżek rowerowych lub pieszych;
- zakaz naruszania gruntu, a w tym: stawiania słupów, masztów i obcych instalacji;
- zakaz budowy lub ustawiania pomieszczeń;
- zakaz składowania wszelkich przedmiotów;
- zakaz wylewania wszelkich cieczy;
- zakaz uprawy, nawożenia gleby oraz stosowania substancji chemicznych;
- zakaz bagrowania istniejących naturalnych zbiorników wody;
- nakaz ogrodzenia wyrobisk po kopalinach i likwidacji dróg do nich prowadzących;
- nakaz zapobiegania tworzeniu się rozlewisk po opadach;
- nakaz likwidacji skupisk krzewów;
- nakaz utrzymania na powierzchni terenu naturalnego porostu traw i innych roślin lub lasu;
- nakaz umieszczenia tablic informacyjnych na granicy strefy z wyszczególnieniem zakazów mających znaczenie dla ochrony strefy w warunkach lokalnych;
- nakaz niedopuszczania obecności zwierząt ciepłokrwistych, takich jak bydło, dziki, lisy itp., a także dzikich gęsi i innego ptactwa.
Podane obostrzenia łatwiej jest zrealizować, gdy teren strefy jest ogrodzony. Reasumując, należy uznać, że:
- Strefa ochrony prewencyjno-sanitarnej, mimo że nie jest wymieniona w istniejących przepisach, to powinna być stosowana dla ochrony większych ujęć wód podziemnych, gdyż zapobiega zagrożeniu pogorszeniem jakości wody na skutek działania przypadkowego lub celowego.
- Podane w artykule zasady i obostrzenia dotyczące strefy prewencyjno-sanitarnej są wskazaniem kierunku pożądanego działania dla ochrony ujęć komunalnych.
Forma realizacji tego typu ochrony każdorazowo musi być dostosowana do realiów wynikających z warunków terenowych, w jakich ujęcie się znajduje.
3. Literatura
- Dokument legislacyjny do projektu ustawy Prawo wodne – załącznik nr 6 z 2016 r).
- J. Górski: Strefy ochronne wód podziemnych – czy warto je wyznaczać i ustanawiać, referat z 2011 r.
- A. Bauer, G. Dietze, W. Mueler, K. J. Soine, D. Weideling: Poradnik eksploatatora systemów zaopatrzenia w wodę” Wydawnictwo Seidel-Przywecki Sp. z o.o., Warszawa 2005.
- W. Chełmicki: Woda. Zasoby, degradacja, ochrona, PWN, Warszawa 2001.
- Państwowy Instytut Geologiczny: Działalność Państwowej Służby Hydrogeologicznej w 2008 r. Zadanie 12: „Analiza uwarunkowań dla prowadzenia skutecznej ochrony zasobów wodnych ujęć wód podziemnych”.
- T. Błaszyk, A. Pawuła, IGK Poznań: Ochrona komunalnych ujęć wód podziemnych, Zeszyty Naukowe Politechniki Krakowskiej. Zeszyt nr 1, Kraków 1976 – Budownictwo Wodne i Inżynieria Sanitarna.
- B. Tchórzewska-Cieślak, J. Rak: Funkcja ryzyka jako miara utraty bezpieczeństwa systemów zbiorowego zaopatrzenia w wodę przeznaczoną do spożycia, „Technologia Wody” nr 1(51), 2017 r.
- Rozporządzenie Dyrektora RZGW w Warszawie nr 7/2010.
- Rozporządzenie Dyrektora RZGW w Warszawie nr 1/2010.
- Rozporządzenie Dyrektora RZGW w Warszawie nr 21/2013.
- Rozporządzenie Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z 5 listopada 1991 r. w sprawie zasad ustanawiania stref ochronnych ujęć wody (Dz. U. 1991 poz. 116).
mgr inż. Bohdan Łyp
Artykuł ukazał się w „Technologii Wody” nr 1/2018.
Polecamy również: